VI ZAJĘCIA: CO POWINIEN ZAWIERAĆ
ARTYKUŁ?
Inspiracją do napisania artykułu może być
wszystko - zarówno zdarzenia wpływające na losy mieszkańców danego państwa, jak
i pozornie błahe sytuacje dnia codziennego. W czasie zajęć dowiedzieliśmy się,
co spędza sen z powiek dziennikarzom - znalezienie odpowiedniego newsa i
zdążenie z opublikowaniem go w bieżącym numerze gazety. Presja wywierana przez
redaktora naczelnego na podległych mu dziennikarzy wynika z goniących ich
deadline'ów. Pomimo nerwów, towarzyszących pisaniu artykułu, reporter musi
pamiętać o kilku ważnych elementach, które musi zawierać jego tekst. W
przeciwnym razie gazeta zostanie wydana bez jego materiału...
Sukces artykułu oraz jego ciepłe przyjęcie przez
redaktora jest uzależnione od prostego zestawu pytań. Odpowiedzi na nie muszą
być zawarte w tekście, by móc spełniać wymagania stawiane przez wydawcę. Złoty
klucz do sukcesu przedstawia się następująco:
KTO? CO?
GDZIE? KIEDY? DLACZEGO?
PO CO? JAK?
Wydaje się to oczywiste, prawda? Są to pytania
niezbędne do rzetelnego przedstawienia konkretnego zdarzenia. Na zajęciach naszym
zadaniem było obejrzenie filmiku, w którym pojawili się dwaj młodzi chłopcy,
starsza pani oraz kierowca mercedesa. Nastoletni chłopcy jeździli na
deskorolkach, natomiast babcia stała przy przejściu dla pieszych. Kierowca luksusowego
samochodu zatrzymał się przed pasami, jednak starsza pani ani drgnęła. Mężczyzna
zatrąbił klaksonem, co wyrwało babcię z letargu. Babinka weszła na pasy, a
kierowca jeszcze kilkukrotnie nacisnął klakson. W odwecie, starsza pani
uderzyła swoją siatką w samochód. W aucie otworzyła się poduszka powietrzna, a zdenerwowany
kierowca zaczął odpinać pasy bezpieczeństwa… W tym momencie film się urwał i
naszym zadaniem było wyobrażenie sobie, co stało się dalej. Tę wyobrażoną sytuację
mieliśmy opisać w artykule, korzystając ze „złotych pytań”.
Następnie mieliśmy okazję przeprowadzić wywiad ze
świadkami tego zdarzenia: nastoletnimi chłopcami, starszą panią, kierowcą oraz
dwójką policjantów. Trzeba przyznać, że nasi koledzy i koleżanki po mistrzowsku
wcielili się w powierzone im role ;). Okazało się, że możliwość przeprowadzenia
wywiadu ze świadkami jest nie lada gratką dla prawdziwych reporterów. Jest to
bowiem okazja do zweryfikowania informacji, bądź wzbogacenia ich w interesujące
nas szczegóły. Ważnym pytaniem, o którym całkiem zapomnieliśmy, było spytanie
się o wiek świadków oraz spytanie o możliwość zamieszczenia ich zdjęcia w
gazecie. Najwidoczniej to, co jest oczywiste nie zawsze wpada od razu do głowy
;D. „Złote pytania” zapisaliśmy sobie na fiszkach i pozostaje nam jedynie
ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć ;).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz